Przejdź do treści

Złota Księga

Przerzucam stronice tej Księgi, niektóre z nich pokryte są kaligraficznym pismem, inne nabazgrane nieporadnie. Wynotowują niektóre zapisy:

* Chcielibyśmy serdecznie podziękować z całego serca za pomoc w powrocie do zdrowia. Prawie 2 lata temu nasz syn Michał, zaczął poważnie chorować, nie trzymał moczu, przestał chodzić, po długich pobytach w szpitalu i długotrwałych walkach z lekarzami, wreszcie postawiono diagnozę. Michał miał „nawrotowe zapalenie rdzenia” oraz podejrzewano „zapalenie mózgu” i „stwardnienie rozsiane”. W maju br. zaczęliśmy za namową babci odwiedzać Pana Karola. Michałek dla którego każda infekcja była bardzo groźna dziś biega, uśmiecha się, jeździ na rowerze i hulajnodze a lekarze skazywali go na wózek inwalidzki. Dzisiaj lekarze widząc Michasia nie wierzą, badania robione ok. 2 tygodni temu wykazały, że poziom bakterii chorobowych jest na dolnej granicy normy. Ja również miałam poważne zagrożenie życia gdyż stwierdzono u mnie wodonercze, mocz zatrzymał się w organizmie. Po trzech seansach u P. Karola spędziłam na toalecie kilka godzin gdyż organizm musiał wydalać wszystko co zalegało. Dziś polecam wizyty u Pana Karola każdemu, ponieważ wiem że pomaga ludziom wrócić do zdrowia, czego najbardziej doświadczył 5 letni Michaś. Dziękujemy raz jeszcze w imieniu swoim i naszych dzieci. Magdalena i Michaś Radomscy.

* W imieniu wspólnoty poszukującej pomocy u Pana Karola pragnę tą drogą wyrazić wdzięczność za łaski zdrowia, które za jego pośrednictwem stały się udziałem niektórych moich Parafian. Równocześnie życzę Panu Karolowi, aby tym darem, który otrzymał od Boga obdarzał jak najwięcej ludzi. Szczęść Boże. Ks. W.Z.

* Dziękuję Panu Karolowi za wyleczenie mnie. Czuję się w tej chwili po 3 zabiegach wspaniale, lekko, a muszę wyrazić, że byłam bardzo chora. Brakowało mi sił, byłam zmęczona, nie mogłam już jeździć na rowerze. Teraz czuję jakby ubyło mi 20-lat, lekko, i sił przybyło, spać mogę lepiej. Za wszystko serdecznie dziękuję. Zielińska Irena.

* Panie Karolu. Dziękuję za uleczenie mnie z astmy. Chorowałam od dziecka często dostawałam ataki duszności w ten sposób męczyłam się 40 lat. Kiedy było mi dane dostać się do Ciebie Karolu po trzech zabiegach ataki zniknęły bezpowrotnie – odstawiłam leki, które piłam przez wiele lat. Od dłuższego czasu nie miałam ataku ani razu. Bóg zapłać Ci za wyleczenie i za bezinteresowną pomoc szczególnie w moim przypadku. Jedno wiem jesteś człowiekiem od Boga, codziennie pamiętam o Tobie w modlitwie. Maria Polok.

* Panie Karolu !! Serdecznie dziękuję za wyleczenie moich zatok. Mogę swobodnie już oddychać nosem czego od kilku lat nie robiłam. Już po pierwszym „zabiegu” odczułam znaczną poprawę i ulgę. Włodarczyk Marlena.

* Panie Karolu, serdecznie dziękuję za wyleczenie mnie z choroby krążeniowej. Po 3-ch seansach, czuję się świetnie. Przestałam łykać tabletki, jestem tylko na kuracji ziołowej. Nie odczuwam żadnych buli, odzyskałam zdrowie i jestem pełna życia. Dziękuję bardzo. Do słów podzięki, dołącza się moja rodzina tj. mąż oraz siostra z mężem, którzy również uzyskali poprawę w swoich chorobach i są bardzo wdzięczni. Tadeusz Bogucki, Danuta Bogucka Bogdan Walkiewicz Wanda Walkiewicz.

* Przybyłem do Pana Karola z chorobą brzucha po trzech seansach odzyskałem znowu normalną sprawność i od tej pory nie odczuwam żadnych dolegliwości, czuję się bardzo dobrze i życzę z tego powodu Panu Karolowi dużo zdrowia i dbrych wyników w pracy. Z poważaniem Hajduk J.

* Panie Karolu. Dziękuję bardzo za wyleczenie mnie z buli kręgosłupa i innych zwyrodnień. Po trzech seansach czuję się bardzo dobrze. Kubiak Zofia.

* Panie Karolu dziękuję Panu bardzo za wyleczenie mnie z reumatyzmu. Po trzech zabiegach czuję się bardzo dobrze. Teraz mogę spać i nie odczuwam żadnych buli. Otrzymałam zdrowie i jeszcze pełnie życia. Gołębiowska Zofia.

* Kochany Panie Karolu – Serdeczne podziękowanie za to, że od 10 miesięcy nie palę. Po 20 latach palenia i wielu próbach by pozbyć się tego nałogu, to dzięki Panu udało się.Dzięki także za „pokazanie” nowej drogi w moim życiu. Katarzyna Pulwer.

* W dniu 1 listopada będąc na cmentarzu zapalałem znicze. Niechcący oparzyłem rękę-dłoń na zgięciu palca wskazującego. Mimo różnych smarowań maściami palec nie chciał się zgoić.Rana coraz bardziej była rozogniona. Pan Karol robił w moim sklepie przy ul. Narutowicza 1 zakupy. Pokazałem mu przy okazji ranę, p. Karol obejrzał i przez ok. 1 min trzymał swoją dłoń nad raną. Po 48 godz. rana praktycznie zgoiła się tak że mogłem się normalnie witać. Po następnych 48 godz. rana była już całkowicie zabliźniona, co spowodowało moje ogromne zdziwienie Za udzieloną pomoc składam wyrazy ogromnego podziękowania. Ryszard Mazur.

* Szanowny Panie Karolu ! Żadne słowa nie są w stanie wyrazić mojej wdzięczności za pomoc jaką okazał mi Pan na mojej drodze powrotu do zdrowia. Miałam torbiel na jajniku, która wchłonęła się po zabiegach u Pana. Problemy z pęcherzem moczowym utrudniały mi normalne funkcjonowanie, teraz już ich nie mam, kilka miesięcy walczyłam z alergią skórną, lekarze rozkładali ręce i nie potrafili mi pomóc. Po jednym zabiegu u Pana po alergii nie było śladu, to wspaniałe uczucie być wolnym od tej okrutnej przypadłości. Bardzo, bardzo dziękuję. Jestem naprawdę szczęśliwa, że wokół mnie żyją tacy wspaniali ludzie jak Pan, którzy mogą, chcą i pomagają innym. Z poważaniem Beata Nejman.

* Chciałbym Panu serdecznie podziękować, za pomoc w wyleczeniu krwiaka na prawym płucu ! Operacja była pewna. Tato mój, który uczęszczał do Pana Karola zaproponował, żebym ja się tam przeszedł. Po 6 zabiegach u Pana Karola nadszedł dzień próby. O dziwo rentgen nic nie wykazał, zero śladu po krwiaku. Dzięki Panu Karolowi mogę resztę wakacji spędzić w spokoju. Wdzięczny Łukasz Bocheński.

* PODZIĘKOWANIA DLA PANA KAROLA! Córka była leczona z powodu bezpłodności przez 3 lata bez efektu, po kilku zabiegach u Pana Karola, córka zaszła w ciąże po miesiącu od ostatniego zabiegu. Wnuczka urodziła się z wagą 3750 g, oraz 57 cm. wzrostu, zdrowa Obecnie ma 3 miesiące i jest bardzo radosnym i zdrowym dzieckiem. Bardzo dziękujemy Panu Karolowi za zabiegi które pomogły w zajściu w ciąże. Szczęśliwi Dziadkowie Krystyna i Paweł Białek.

* Serdeczne podziękowania Panu Karolowi Jóźwiakowi za uzdrowienie mnie z ciężkiej depresji. Czułam się bardzo źle a teraz po kilku zabiegach czuję się bardzo dobrze. Wróciła chęć do życia. Pomimo ukończonych 86 lat. Drogo Panie Karolu. Serdecznie dziękuję raz jeszcze i życzę Panu samych dobrych dni i życzliwych ludzi. Wdzięczna z całego serca. Helena G.

* Serdeczne podziękowania. Drogiemu Panu Karolowi za uleczenie z ciężkiego stanu choroby tarczycy. Składają wdzięczni – Ewa i Leszek Zembrzyccy.

* Dzięki serdeczne za pomoc jaką otrzymał mój syn Marcin od Pana. Dziecko moczyło się do 10 –go roku życia, mimo że było leczone farmakologicznie. Dzięki 3 seansom dziecko przestało się moczyć. Elżbieta Kaczmarek.

* Składam gorące podziękowania Panu Karolowi Jóźwiakowi z Łodzi za jego 4-krotną obecność w parafii Chlewo. Jego seanse, mnie i wielu chętnym pomogły. Za to wielkie dobro składam serdeczne Bóg zaplać. Ks. Jan Dominiak.

* Serdecznie dziękuję za okazaną mi pomoc, nogi przestały mnie boleć. Mam chęć do dalszego życia. Rogus.

* Jestem po wylewie z nieruchomieniem całej lewej strony. Po trzech zabiegach mam absolutnie rozluźnione palce u rąk, całą kończynę mogę do góry podnosić, zaczęłam mieć władzę nad palcami u nogi. Gorące dzięki osobie którą jest Karol. Markowska Wiesława

* Bardzo dziękuję Panu Karolowi za okazaną pomoc i życzliwość w zwalczaniu białaczki. Po pierwszym badaniu lekarskim miałem bardzo dużo białych ciałek krwi. Po skonsultowaniem się z Panem i po trzech zabiegach bioenergoterapeutycznych ilość białych krwinek wróciła do normy. Życzę Panu wielu sukcesów, radości oraz wielu powodów do zadowolenia z siebie. Tomasz Czapliński

* Składam serdeczne podziękowania za okazaną mi pomoc w leczeniu serca, mimo pobytu w szpitalu nadal odczuwałam bóle. Po Twoich zabiegach Karolu czuję się wspaniale. Poprawę stanu mojego zdrowia potwierdził lekarz, odczytując mój elektrokardiogram. Anna W.

* Serdecznie dziękuję Panu Karolowi za pomoc. Byłam bardzo chora, po długim pobycie w szpitalu jednak zostałam kaleką chodzącą o dwóch kulach pachwowych . Po pierwszym pobycie P. Karola w domu rencisty , odrzuciłam kule i szłam na własnych nogach. Janina Bartczak Dom Rencisty ul. Krzemieniecka w Łodzi.

* Tą najskromniejszą drogą chcę podziękować za wszystko Bogu i Panu, – na trzeci dzień odzyskałam głos – a termin operacji strun głosowych wyznaczył szpital w określonym dniu. Panie Karolu Bóg zapłać za uratowanie mnie od ciężkiego zabiegu. Lidia Lohla

* Drogi Panie Karolu pozbyłeś mnie bólu Migrena mnie nie nęka. więc z wdzięczności przed Tobą klękam. Twoje prądy i dotyki zmieniły w mej głowie szyki. Ukoiłeś moje nerwy, mam do życia więcej werwy. Dzięki Ci za to serdecznie, niech Twój żywot trwa wiecznie. Niech Twa moc będzie chwalona, bo przez Ciebie jestem uzdrowiona. Z podziękowaniem Krystyna J. Tokarska .

* Dziękuję Panu Karolowi i Matce Najświętszej za odzyskanie wzroku. Kaczmarek Helena

* Ja Eugeniusz Borchiewicz składam serdeczne podziękowanie. Oświadczam, że miałem żylaki na prawej nodze przez jakieś 15 lat miałem dwa pęknięcia żylaków. Lecz po drugim seansie wszystko zniknęło pozostał mały ślad po żylakach. Po raz drugi serdecznie dziękuję Panu Karolowi. Borchiewicz

* Składam tą drogą podziękowanie. Miałam krwotoki z nosa, ciśnienie tętnicze bardzo wysokie i po pierwszym seansie wszystko mi minęło i czuję się dobrze. Zajda Mirosława

*Szanowny Panie Karolu!! Serdecznie dziękuję za przekazaną mi energię życia, która już po pierwszym zabiegu zmieniła moje zdrowie na tyle, że wyszedłem z Pańskiego gabinetu o własnych siłach, podczas gdy zostałem tu przywieziony samochodem. Ostatnio bardzo źle się czułem co trochę kończyłem w szpitalu. Miałem wiele dolegliwości. Już po pierwszym zabiegu te dolegliwości ustąpiły. Czuje się silny i zdrowy. Bóg zapłać Panie Karolu. Jerzy Napieralski

* Dziękuję Bogu i Matce Najświętszej za łaskę jaką doznałam przez jej pośrednika Karola. Po pierwszym seansie ustąpiły bóle jakie mi dokuczały przez dłuższy czas. Dziękuję z całego serca Panu Karolowi niech Bóg da mu jak najwięcej mocy i siły w jego chrześcijańskiej posłudze. Bóg zapłać. Bożyk Stefania.

* W imieniu naszej Salezjańskiej Wspólnoty szczere podziękowania za miłe chwile spędzone wśród nas Salezjanów, za okazaną nam dobroć poprzez udzielanie swoich zdrowotnych właściwości, dzięki którym kilku z nas poczuło się lepiej, za to, że w kontakcie bezpośrednim jest pełen życzliwości i unikającego z Jego chrześcijańskiej życiowej drogi, ukierunkowanej na drugiego człowieka. składa Ks. Mirosław Wyszogrodzki

* Chciałam dołączyć do podziękowań innych osób, które skorzystały z Pana pomocy.Trudno znaleźć słowa, którymi można wyrazić wdzięczność za coś tak cennego jak zdrowie. Szczególnie dziękuję za zrozumienie mojej trudnej sytuacji materialnej i udzielanie mi pomocy nieodpłatnie. Czuję się szczególnie zobowiązana. Będę pamiętać o Panu w modlitwach. Dla wszystkich wątpiących w skuteczność takiej pomocy w odzyskaniu zdrowia chciałabym aby mój przypadek był potwierdzeniem, że to możliwe. Od 13 lat cierpiałam z powodu ciężkiej nerwicy, po 6 zabiegach mój organizm wrócił do równowagi. Jeszcze raz dziękuję. Bóg zapłać.  GrażynaWojtczak

* W imieniu wspólnoty parafii Jaworzynka za okazaną nam pomoc, chcielibyśmy serdecznie podziękować Panu Karolowi oraz Jego przyjacielowi Jankowi prosząc równocześnie o jak najrychlejsze ponowne przybycie. Ks. Jerzy Polarczyk

* NAJSERDECZNIEJSZE ! NAJCIEPLEJSZE SŁOWA PODZIĘKOWANIA ZA STAŁĄ BEZINTERESOWNĄ POMOC – WIZYTY – PORADY – DOBRE SŁOWA I SERCE. Składają kochanemu Panu Karolowi !!! Państwowy Dom Rencistów „Dom Włókniarza” w Łodzi ul. Krzemieniecka 7/9 Dyrektor mgr Barbara Ligęza

Bardzo dziękuję Bogu Wszechmogącemu w Trójcy Jedynemu, że mogłem trafić do Pana Karola. Korzystałem z pomocy wielu lekarzy, ale bezskutecznie. Pan Bóg posłużył się Panem w bezwzględnym polepszeniu mojego stanu zdrowia. Za to jestem niezmiernie wdzięczny Bogu i Marii Najświętszej. Będę pamiętał o Panu w codziennej modlitwie w czasie mszy świętej. Z wyrazami wdzięczności – ks. Janusz Wesołowski.

To jeden z ostatnich wpisów, choć nie jedyny dokonany przez kapłana. Do Złotej Księgi są też wklejone podziękowania z parafii, w których Pan Karol użyczał wiernym swoich bioprądów.

Miałem kłopotliwe drganie wargi dolnej, którego nie mogłem zwalczyć do czasu wizyt u Pana Karola. Wystarczyły 3 wizyty, by drgania ustąpiły. Minął rok i nie ma nawrotu mojej byłej wady. Czesław Cz.

Miałem migrenę, wymioty i nie mogłem się uczyć. Dostawałem drgawek. Przez Pana Karola wyzdrowiałem. Bartek, 10 lat.

Byłem w ogromnym dołku psychicznym, moralnym i fizycznym. To dzięki Panu moja nadwerężona ręka znów funkcjonuje doskonale. To Pan pomógł mi wyciszyć moją silną nerwicę i uwierzyć we własne siły. Dziękuję. Podpis nieczytelny.

Wizyty moje u Pana wypadły na bardzo trudny okres mojego życia i mojej działalności teatralnej. Dal mi Pan siłę, by znieść to i nieprzewidziane kłopoty przewalczyć. I dalej jestem silnym. Życzę Panu “stu lat”. Wojciech Siemion.

Serdeczne dzięki za przywrócenie zdrowia i wyleczenie z takich dolegliwości jak dokuczliwa nerwica połączona z zawrotami głowy, utratą równowagi, lękami oraz uciskiem na głowę. Jerzy Dworek.